6 grudnia jest od wielu lat dniem, w którym w naszej szkole podtrzymujemy mikołajkową tradycję. Tak było i w tym roku. Od samego rana na szkolnych korytarzach i w klasach aż czerwieniało, bo dzieci ubrane w pięknych mikołajkowych czapkach ,a niekiedy całych strojach, przemieszczały się w oczekiwaniu na upragnionego Mikołaja.

W końcu przybył, a odgłos dzwonka w niejednym dziecku wywołał drżenie w sercu, czy też zasłużyło sobie na upominek… Przeprosił, że tak długo wszyscy musieli na niego czekać, ale w drodze utknął w korku, a potem naprawiał kopytko swojemu reniferowi.
Oczywiście na powitanie Mikołaja każda z klas solidnie się przygotowała składając mu życzenia, deklamując zabawne wierszyki i śpiewając piosenki. Co niektórzy musieli obiecać, że będą grzeczni i postarają się nie sprawiać kłopotu swoim rodzicom ani nauczycielom. Po takich deklaracjach Mikołaj przystąpił do swojego zadania – obdarzył dzieci miłymi upominkami, przyjmowanymi z wypiekami na twarzach i z nieskrywaną radością. Na zakończenie wizyty Mikołaj pożegnał się… mówiąc, że czekają na niego jeszcze w wielu miejscach, więc musi się spieszyć, żeby wszędzie zdążyć. A więc do następnego roku drogi Mikołaju!!!
Ale to nie koniec Mikołajkowego szaleństwa…Następnego dnia na godzinie wychowawczej zarówno uczniowie z klas szkoły podstawowej, jak i z gimnazjum obdarowywali się prezentami , a następnie przystąpili do konkursu na najciekawsze przebranie Mikołajowe. Zdecydowanie najwięcej inwencji twórczej włożyła w swój strój Weronika Bladowska z kl .IIIG ,zajmując I miejsce. Tuż za nią znalazła się Maja Jalowska z kl. VIII z oryginalnym nakryciem głowy, a III miejsce zdobył Daniel Keller z kl. IV, który samodzielnie wykonał maskę Mikołaja.
Słodkie upominki otrzymała również każda klasa ,w której każdy z uczniów, jak i wychowawca miał nakrycie głowy. Jak co roku organizację tego atrakcyjnego dnia przygotował Samorząd Uczniowski e swoją opiekunką, P. Małgorzatą Bieluń –Wożny.